Transfer Alexa Oxlade-Chamberlaina był z całą pewnością jednym z największych zaskoczeń ostatniego dnia letniego okienka transferowego. Mówiło się, że piłkarzem zainteresowane jest Chelsea Londyn i to właśnie The Blues stawiano na pierwszym miejscu w kontekście ewentualnego transferu reprezentanta Anglii.

A jednak! Okazało się, że Oxlade-Chamberlain rzeczywiście opuści Emirates Stadium, ale nie przeniesie się po sąsiedzku na Stamford Bridge, ale na Anfield Road. Liverpool zapłacił za 24-letniego piłkarza 40 milionów euro. Szybko pojawiły się głosy, że nie była to dobra decyzja z punktu widzenia Alexa. Jurgen Klopp jak na razie sadza zawodnika na ławce rezerwowych. Odkąd przeszedł do The Reds, rozegrał w trzech spotkaniach niecałą godzinę.

Jurgen Klopp twierdzi, że zawodnik poczuł dużą ulgę przechodząc z Arsenalu Londyn do Liverpoolu. Zdaniem niemieckiego szkoleniowca, zawodnik jest bardziej pewny siebie i cieszy się, że podjął taką decyzję. Dodatkowo, mówi, że jest za wcześnie aby powiedzieć coś więcej na temat Oxlade-Chamberlaina. Klopp planuje odpowiednio przygotować zawodnika zanim na stałe wprowadzi go do pierwszej jedenastki Liverpoolu.

Przeczytaj:  Arsenal przegrywa 0:2 z City

Swoją szansę, Oxlade-Chamberlain otrzyma dzisiaj w Carabao Cup przeciwko Leicester City. W Arsenalu kibice twierdzą, że brak 24-letniego piłkarza jest dużym osłabieniem Kanonierów, które będzie miało istotny wpływ na wyniki odnoszone przez Arsenal.  Oxlade-Chamberlain spędził na Emirates sześć lat. W ostatnim sezonie trzech sezonach był czołowym piłkarzem w drużynie prowadzonej przez Arsene Wengera.